Multimedialny cykl edukacyjny dla Polaków i Polonii


 


STRONĘ PROJEKTU WYŚWIETLONO RAZY





ALFABET LITERATURY POLSKIEJ
Multimedialny cykl edukacyjny dla Polaków i Polonii







ODCINEK 46   M jak Miasto dr hab. Wojciech Kruszewski, profesor KUL

POSŁUCHAJ

DO POBRANIA


WIDEO na portalu youtube    

DO POBRANIA AUDIO    




KONSPEKT I SPIS LEKTUR

- Część wprowadzająca definicyjno-wyjaśniająca czym jest zjawisko miasta:
może być rozumianą jako historycznie ukształtowana jednostka osadnicza charakteryzująca się dużą intensywnością zabudowy, ale też jako miejsce tożsamości, bycia tu i teraz

Motyw miasta w literaturze jest jednym z kluczowych elementów literackich, który odgrywa istotną rolę w literaturze. Temat ten w literaturze ma swoje odniesienie w różnych utworach, prezentując różnorodne aspekty związane z życiem miejskim, zarówno historycznym, jak i współczesnym. Obraz miasta, różnych epok oraz zbrodnia to niektóre z głównych elementów motywu miasta w literaturze.
Miasto jest obecne w literaturze od dawna. Miasto w literaturze różnych epok ukazywane jest z różnych perspektyw, od heroicznych opowieści po realistyczne, brutalne obrazy życia miejskiego. W starożytności stanowiło tło dla różnych wydarzeń, a jego mieszkańcy pełnili rolę zbiorowego bohatera. Już wówczas zauważono, że miasto to nie tylko budynek, lecz podwójna rzeczywistość składająca się z przestrzeni i związanych z nią ludzi, którzy wzajemnie na siebie wpływają.
Niemniej jednak prawdziwą fascynację miastem literatura przeżyła w okresie pozytywizmu. Kult postępu był ściśle związany z procesem urbanizacji. Autorzy dostrzegli w mieście ogromne możliwości, lecz równocześnie zaczęli zwracać uwagę na ukryte w nim zagrożenia. Miasto stawało się kosmopolitycznym skrzyżowaniem kultur i ludzkich interesów, ale również ponurym miejscem rozwiązłości i moralnej demoralizacji. Ten dualistyczny obraz utrzymuje się w literaturze do dzisiaj. Pojawiło się także pytanie o miejsce człowieka w coraz bardziej zurbanizowanym środowisku, jakim jest miasto.
W tekstach kultury, przedstawienie miejskie ma swoje konkretne cele. Często miasto było identyfikowane z negatywnymi aspektami, szczególnie w utworach, które gloryfikowały wiejskie życie zgodne z naturalnym rytmem przyrody. Jednak to nie wszystko. Motyw miasta w sztuce pełnił również rolę „wybawcy” – wielu literackich bohaterów, po przeprowadzce do konkretnego wielkiego miasta, przeżywało transformację i rozwijało swoje potencjały. Z drugiej strony, opisy miasta w literaturze czasem podkreślały zgubny wpływ środowiska miejskiego na postaci, prowadząc je na niebezpieczne ścieżki. Motywy miejskie w literaturze służyły jako tło dla losów bohaterów, oparte na realistycznych obrazach epoki. Literackie przedstawienie miasta często miało naturalistyczny charakter, ukazując biedę i trudne warunki życia mieszkańców.

Za: tezeusz-pl.


Adam Mickiewicz III część Dziadów
Mickiewicz w „Dziadach” ukazuje Petersburg jako totalitarną metropolię. Mroczna przeszłość miasta pozwala je uznać za wyraz cierpienia i zniewolenia, co skłania do poszukiwania śladów władzy i dominacji, zamiast skupiać się na jego zewnętrznej urodzie. Reprezentuje świat pełen przeszkód, przeciwieństw oraz nierówności społecznych, gdzie istnieją nieprzekraczalne ograniczenia.


Juliusz Słowacki Kordian
Miasto, w którym panuje zło i deprawacja, stając się siedzibą despotycznego władcy, pojawia się także w dramacie Juliusza Słowackiego pod tytułem „Kordian”. Opisane przez romantycznego poetę społeczeństwo Warszawy ukazuje się jako bierna masa, obserwująca z obojętnością zarówno skazańców, jak i żołnierzy prowadzących ich z rozkazu cara. Grupa spiskowców, spotykająca się w ukrytych miejscach, pragnie wstrząsnąć lojalnością mieszkańców stolicy i zaszczepić w nich ducha walki o wolność i niepodległość. Jednakże to jest zadanie niezmiernie trudne i pełne ryzyka.


Stefan Żeromski Przedwiośnie
W „Przedwiośniu” omawiane jest miasto Baku, gdzie miała miejsce rewolucja dążąca do poprawy bytu. Zamykane sklepy i opustoszałe ulice to widok po krwawo stłumionej rewolucji. W trakcie jej trwania Baku prezentowało się równie ponuro: głód, brud, oraz ulice pełne zabitych i rannych. Opis miasta ewoluuje od przedstawienia jego piękna po całkowite zniszczenie. Warszawa staje się drugim miejscem życia bohatera. Cezarego przeraża zwłaszcza dzielnica żydowska oraz ulice, które cechuje brzydota i bieda. To stanowi kolejne potwierdzenie, że w Polsce nie istnieją „szklane domy”.


Władysław Reymont Ziemia obiecana
Łódź, przedstawiona w powieści „Ziemia obiecana” Reymonta, jawi się jako miejsce wielokulturowe, gdzie zderzają się interesy Żydów, Niemców i Polaków. Podział ten nie ogranicza się jednak wyłącznie do kwestii narodowości. Zauważalny jest znaczny kontrast między bogatymi a biednymi, między fabrykantami a robotnikami. Łódź daje ogromne możliwości, co ilustruje historia głównych bohaterów. Reymont jednocześnie podkreśla, że jest to także przestrzeń deprawująca. Wielkie bogactwo kusi, pozbawia duszy i deprawuje. Samo miasto, będące metropolią, jawi się jako industrialny moloch, zdominowany brzydotą pokrytych sadzą cegieł.


Henryk Sienkiewicz Quo vadis
W czasach św. Piotra Rzym emanował energią i wielokulturowością. Jego ulice tętniły życiem, goszcząc mieszkańców różnych nacji: rdzennych Rzymian, Greków, Żydów oraz niewolników pochodzących z różnych zakątków świata. Gdy Rzymem rządził Neron, obserwowano znaczne dysproporcje społeczne. Nędza plebejuszy wyraźnie kontrastowała z zamożnością warstwy patrycjuszowskiej. Po wybuchu pożaru w Rzymie, który bez wątpienia miał miejsce, sytuacja materialna najbiedniejszych jeszcze się pogorszyła, zapanował chaos w mieście. W odpowiedzi na ten trudny okres społeczny Neron postanawia zorganizować igrzyska w nadziei na złagodzenie napięć. „Quo vadis”, posługując się kontrastami i rozpustą, fascynująco przedstawia obraz starożytnego Wiecznego Miasta.


Bruno Schulz Sklepy cynamonowe
Fabuła opowiadań rozwija się w malowniczym miasteczku o żydowskim rodowodzie, prawdopodobnie inspirowanym miejscem dzieciństwa autora, Drohobyczem. Szczegółowo opisana zostaje okolica związana z Ulicą Krokodyli, a ten opis obejmuje cały rozdział, co stanowi charakterystyczny element prozy Schulza. Dzielnica ta doświadczyła negatywnych skutków postępu cywilizacyjnego, który spowodował demoralizację społeczeństwa, szeroko rozpowszechnioną korupcję i moralne zepsucie. Wąskie uliczki, tandetne reklamy i wystawy sklepowe stają się metaforą dla grzechu i wyuzdania. Opisane miasto jawi się jako miejsce negatywne, będące źródłem zła i wstydu dla „porządnej” części jego mieszkańców.


Tadeusz Konwicki Mała apokalipsa
„Mała apokalipsa” Tadeusza Konwickiego to powieść, której akcja rozgrywa się w Warszawie podczas okresu PRL. Podobnie jak cała przedstawiona przez Konwickiego rzeczywistość, również miasto wydaje się podlegać dezintegracji i oddziaływać pod wpływem chaosu. Zniszczone budynki, brudne mieszkania, rozebrane ulice i problemy z dostępem do energii elektrycznej są powszechnymi zjawiskami w tej opowieści.

- opisywanie kolejnych pozycji literackich z zakresu „miasta” z częścią cytatów odpowiadających zagadnieniu:

Miasto pudełko Londyn
„Sherlock Holmes” Arthura Conana Doyle'a ( brak identyfikacji miejsca)


Bolesław PrusLalka
- cytat bohater przechodzi po mieście Warszawa/ świadectwo czasu Prusa – upadek powstania styczniowego/ cichy obraz miasta
W „Lalce” poeta uwiecznił realia ówczesnej Warszawy drugiej połowy XIX wieku. Miasto zostało ukazane jako rozległy obszar, na którym skupiają się kwestie i konflikty społeczeństwa. Na ogólnym tle społecznym wyróżnia się życie biedoty, mieszczaństwa i arystokracji. Wokulski opisuje Warszawę jako miasto, które tonie w patynie niskiej jakości, złożonej z wielu wieków. Zwraca uwagę przede wszystkim na wpływ dawnych feudalnych struktur społecznych na obecne życie społeczne. Centrum Warszawy jest zadbane, z parkami, z miejscami spotkań elity intelektualnej, natomiast Powiśle to obszar, gdzie zamieszkuje biedota, ludzie chorzy i bezdomni.
Bolesław Prus podjął się precyzyjnego opisania Warszawy z końca XIX wieku. Miasto stanowi tło dla przedstawionych wydarzeń.
Topografia miasta została przez pisarza oddana do tego stopnia, że powieść można traktować jako mapę i odbyć wycieczkę po wspomnianych na jej stronach miejscach. Warszawa to również symbol społęcznych przemian - Warszawą przewodzi gasnąca arystokracja, która nie chce ustąpić miejsca coraz mocniejszemu i bogacącemu się mieszczaństwu. Jednocześnie nie interesuje się zupełnie biedotą - zamieszkującą Powiśle - miejsce porównywane z leżącą drabiną, po której nie można się nigdzie wspiąć To chory kąt, dziki kąt..

„Widać było rudery zapadnięte niżej bruku, z dachami porosłymi mchem, lokale z okiennicami dniem i nocą zamkniętymi na sztaby, drzwi zabite gwoździami, naprzód i w tył powychylane ściany, okna łatane papierem albo zatkane łachmanem.”

Wokulski schodzi Karową na Powiśle, które było wtedy skupiskiem nędzy.

Zatrzymał się w połowie drogi i patrzył na ciągnącą się u jego stóp dzielnicę między Nowym Zjazdem i Tamką. (...) Nic, oprócz białych i czarnych parkanów otaczających puste place, skąd gdzieniegdzie wyskakuje kilkupiętrowa kamienica jak sosna, która ocalała z wyciętego lasu, przestraszona własną samotnością. "Nic, nic!" - powtarzał, tułając się po uliczkach, gdzie widać było rudery zapadnięte niżej bruku, z dachami porosłymi mchem, lokale z okiennicami dniem i nocą zamkniętymi na sztaby, drzwi zabite gwoździami, naprzód i w tył pochylone ściany, okna łatane papierem albo zatkane łachmanem. Szedł, przez brudne szyby zaglądał do mieszkań i nasycał się widokiem szaf bez drzwi, krzeseł na trzech nogach, kanap z wydartym siedzeniem, zegarów o jednej wskazówce z porozbijanymi cyferblatami.

Na przeciwnym biegunie znajdujemy opis uroczystości otwarcia nowego magazynu Wokulskiego, która odbywa się w Hotelu Europejskim

Salę ubrano w kwiaty, ustawiono ogromne stoły w podkowę, sprowadzono muzykę i o szóstej wieczór zebrało się przeszło sto pięćdziesiąt osób. Kogo tam nie było! Głównie kupcy i fabrykanci z Warszawy, z prowincji, z Moskwy, ba, nawet z Wiednia i z Paryża. Znalazło się też dwu hrabiów, jeden książę i sporo szlachty. O trunkach nie wspominam, gdyż naprawdę nie wiem, czego było więcej: listków na roślinach zdobiących salę czy butelek


Michał Cichy – „Zawsze jest dzisiaj
- prozaik, dziennikarz, opisywanie Warszawy poprzez detale umykające uwadze zwykłemu turyście.
Pijacy i Cyganki, sprzedawczynie i milicjanci, kelnerki i nastolatki. Ulice i zaułki, opadające liście i skrzypiący śnieg. Komary, psy i muszki owocówki. Puszki, reklamówki i ciastka. Kalejdoskop warszawskiej codzienności, opisany uważnie i czule, swojsko, niemal na wyciągnięcie ręki. Spacer z Michałem Cichym to niespieszna kontemplacja tu i teraz. Medytacyjna wędrówka bez przystanku i bez końca.
Uwaga ma tu kluczowe znaczenie: Żeby się skupić, trzeba oczyścić umysł z myśli, planów, zamartwień i pospiechu. Skupienie jest odprężeniem. Uwaga nie pojawia się wtedy, kiedy ktoś komuś zwraca uwagę, ani tam, gdzie słychać krzyk 'Uwaga!'. Uwaga to zauważanie.
„Zawsze jest dzisiaj” jest rodzajem impresjonistycznego szkicownika, w którym utrwalone zostały wrażenia z licznych, długich i niespiesznych spacerów po Warszawie. To opis miasta w rozmaitych jego aspektach, doświadczanego z wielką wrażliwością, wyczuleniem na nieistotne pozornie drobiazgi i uwagą.


Warszawa – najwięcej opisów w literaturze


Paweł SołtysSierpień” - kolejny przechodzeń ulicami Warszawy
Sierpień w Warszawie jest upalny. Na podwórkach stoi skwar i przechodzą burze. Melancholijny narrator krąży po zakamarkach, przedmieściach i bramach. Zawieszony w czasie, rozkleja siatkę ulic, snując własne wspomnienia i wspomnienia miasta. Pod jego spojrzeniem, podniesionym z książek, ożywają wnętrza kościołów, zajezdnie tramwajowe i martwe witryny sklepów. Odzywają się ludzie – ci wielcy, o których pisze się monografie, i ci zwyczajni, zrośnięci z miastem tak ściśle, że sami stali się jego historią, ale żeby o nich przeczytać, trzeba znać język chodników i ulic. Proza Pawła Sołtysa prowadzi nas w miejsca, które myśleliśmy, że znamy, i przypomina o rzeczach, o których nie wiedzieliśmy, żeśmy je zapomnieli.

Miron Białoszewski - Warszawa czasu Powstania Warszawskiego - "Pamiętnik z powstania warszawskiego"
Warszawa - powstańcze miasto - z perspektywy Białoszewskiego oznacza przede wszystkim ciągłe poczucie zagrożenia. Na miasto spadają bomby, uciekinierzy z Woli przynoszą przerażające wiadomości o okrucieństwie Ukraińców. Gdzie uciekać? Mieszkańcy miasta przenoszą się na niższe piętra domów, potem do piwnic i schronów. Tłumy z tobołkami przenoszą się z miejsca na miejsce, szukając bezpieczniejszego schronienia.
Powstanie to też ciągła niepewność o los najbliższych i lęk. Dom kojarzy się ze schronieniem, ale także z możliwością zasypania. To dlatego Miron tak uważnie przygląda się sklepieniom piwnic. Te kleinowskie są mocniejsze, dają większą gwarancję ocalenia. Czy jednak całkowitą? W czasie powstania nie jest ważna uroda architektury. Miron zwraca uwagę na konstrukcję budynku, materiał, z jakiego zbudowano dom.
Życie warszawiaków w czasie powstania przypomina życie ludzi pierwotnych. Przedmioty tracą znaczenie.
Obraz zrujnowanej stolicy budzi emocje - Białoszewski płacze, widząc ruiny miasta.


- miasta w literaturze to nie jest mapa, to są punkty tożsamości;

- podsumowanie odcinka przez eksperta.

NAWIĄZANIE DO UTWORÓW LITERACKICH

Arthur Conan Doyle „Sherlock Holmes”
Bolesław Prus „Lalka”
Miron Białoszewski "Pamiętnik z powstania warszawskiego"
Michał Cichy „Zawsze jest dzisiaj”
Paweł Sołtys „Sierpień”




ALFABET - ODCINKI


Przyjaźń Porażka Mądrość Tęsknota Liberalizm Laicyzm Uprzejmość Fantastyka Groteska Ekscentryzm Kontrkultura Romantyzm Życie Prawda Natura Cuda Prowincja - ujęcie drugie Historia Miasto Bieda Prowincja - ujęcie pierwsze Światło Modlitwa Piękno Tłum Starość Małżeństwo Jaźń Niewiara Ciało Sztuka Rytuał Świętość Samotność Humor Dzieciństwo bezczelność Śmierć Ironia Codzienność Patos Tragizm Ideologia CYNIZM OBOJĘTNOŚĆ UWAŻNOŚĆ Ojczyzna OJCOSTWO Dzikość Nienawiść Gościnność NADZIEJA DIALOG AMBICJA miłosierdzie dewocja wstyd gniew praca zabawa szczęście melancholia rozpacz głupota


STRONA GŁÓWNA ALFABETU LITERATURY POLSKIEJ







WIĘCEJ O PROJEKCIE







ALFABET, czyli...

Po dzieła literatury polskiej sięgać można z wielu powodów – obowiązku szkolnego, pasji czytelniczej, kontemplacji piękna wyrażonego w sztuce. Jednym z powodów zainteresowania może być próba znalezienia odpowiedzi na pytania odwiecznie i uniwersalnie ważne – czym są i jak mogą realizować się idee z którymi obcujemy na co dzień, stanowiące element naszych moralnych wyborów. Altruizm, bohaterstwo, cnota… układają się w alfabet wartości.

W tym aspekcie w polskiej literaturze możemy znaleźć różnorodność interpretacji, historycznych odniesień i form wyrazu, które świadczą o bogactwie rodzimej kultury budującej w ciągu wieków naszą narodową tożsamość, jej odniesień do światowego dorobku cywilizacyjnego, a w nim twórczego dyskursu, którego zawsze byliśmy aktywnym uczestnikiem. Inspiracja płynąca z literackich wzorców daje bezpośredni emocjonalny impuls do osobistej refleksji odbiorcy, systematyzuje wiedzę o historii idei, procesach kulturowych i pozwala zrozumieć zjawiska historyczne, których emanacją są literackie dzieła. Polska twórczość literacka daje cały wachlarz odpowiedzi na nurtujące nas dylematy zarówno moralne jak związane z narodową tożsamością. Pozostaje jednak pytanie, gdzie ich szukać?

WYKORZYSTANIE MATERIAŁÓW

Projekt „Alfabet literatury Polskiej” zakładając synkretyczną prezentację w twórczości polskich pisarzy ważnych dla każdego z nas idei, odpowiada na to pytanie w przystępnej i atrakcyjnej formie. Stanowi swoisty drogowskaz w świecie pełnym informacyjnego chaosu i wątpliwych ideałów. Naukowcy, literaturoznawcy, przedstawiciele środowisk akademickich zgodnie z przyjętym porządkiem alfabetycznym, prezentują odbiorcom projektu przekrojową panoramę dzieł literackich, w których podejmuje się tematykę idei i zjawisk z nimi związanych.

Projekt adresowany jest do wszystkich grup wiekowych, ze szczególnym akcentem na młodzież uczącą się, dzięki czemu stanowi materiał uzupełniający programy kształcenia w zakresie języka i literatury polskiej. W zamyśle przeznaczony jest w równej mierze dla odbiorców w Polsce, jak też Polonii i Polaków poza granicami kraju.


CELE PROJEKTU
Cele projektu "Alfabet literatury polskiej" to:

  1. Popularyzacja i upowszechnienie dorobku polskiej literatury w ujęciu odpowiadającym współczesnym trendom cywilizacyjnym koncentrującym się na pojęciach – ideach, aktualnych w bieżącym dyskursie kulturowym – w Polsce i za granicą, w środowiskach polskich i polonijnych oraz środowiskach autochtonicznych miejsc zamieszkania naszych rodaków.
  2. Zainteresowanie polskiej młodzieży w kraju i za granicą polską kulturą wyrażoną w rodzimych dziełach literackich, odpowiadającą na uniwersalne pytania jakie stawia sobie dorastające pokolenie.
    Tym samym dostarczenie argumentów w potencjalnej dyskusji o wartości polskiej kultury.
  3. Budowanie tożsamości i dumy narodowej poprzez wskazanie i omówienie literackich źródeł specyficznie polskich, a zarazem uniwersalnie ważnych, bo osadzonych w globalnym dorobku cywilizacyjnym.
  4. Dostarczenie materiałów uzupełniających proces kształcenia w zakresie literatury i języka polskiego dla szkół i ośrodków edukacyjnych w kraju i za granicą
  5. Popularyzacja czytelnictwa w języku polskim i nauki języka
  6. Pobudzenie dyskusji nad polskim dorobkiem literackim w aspekcie historii idei

ODBIORCA PROJEKTU
Grupę docelową stanowią:

  1. Polonia i Polacy poza granicami kraju – w szczególności polskie szkoły, ośrodki kultury polskiej, organizacje polskie i polonijne na obczyźnie
  2. Polacy w kraju – w szczególności młodzież kształcąca się na poziomie średnim i wyższym, jako materiał uzupełniający do zajęć z literatury i języka polskiego
  3. Ośrodki naukowe i badawcze w Polsce i za granicą zajmujące się literaturą polską (listy dialogowe w językach obcych umożliwią zrozumienie obcokrajowcom)
  4. Instytucje rządowe w gestii których leży upowszechnianie polskiej kultury i dziedzictwa narodowego oraz oświata polska
  5. Instytucje pozarządowe zainteresowane tematyką projektu








ALFABET JĘZYKA POLSKIEGO
Projekt dofinansowany przez Instytut Rozwoju Języka Polskiego
ze środków Ministra Edukacji Narodowej

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem IRJP ani MEN